* Przepraszam za tak długi brak postu. Nie mam pojęcia skąd się to bierze ale mam czas, kiedy mój mózg kompletnie nie funkcjonuje. Tego posta piszę już 3 raz. I wraz jest cholernie chaotyczny. Wybaczcie mi. *
antisocial
piątek, 13 marca 2015
Wielkie bum!
* Przepraszam za tak długi brak postu. Nie mam pojęcia skąd się to bierze ale mam czas, kiedy mój mózg kompletnie nie funkcjonuje. Tego posta piszę już 3 raz. I wraz jest cholernie chaotyczny. Wybaczcie mi. *
piątek, 6 marca 2015
Wiara
Jako, że w tym tygodniu miałam rekolekcje, pomyślałam, że wypowiem się na temat wiary.
Jestem wierząca. Wierzę w Boga, ale nie w Kościół. Dla mnie Bóg jest świętością, ale Kościół nie ma z nią dużego związku, szczególnie w dzisiejszych czasach. Wszędzie liczą się tylko pieniądze. Księża kalkulują, ile wziąć za pogrzeb, żeby im się to opłacało. Tak samo jest że ślubami. Nie widzę w tym takiego sakramentu, jakim powinien być. Uczucie, w dzisiejszych czasach nie jest tak ważne, jak było w przeszłości. Coś jest chyba nie tak, prawda?
Wracając do tematu rekolekcji, powiedziano tam, że taka wiara jest fałszywa. Jeżeli wierzysz w Boga, musisz wierzyć również w Kościół i ludzi. W przeszłości może i miało to sens. Ale w jaki Kościół ja mam wierzyć? W ten, gdzie liczy się tylko jak największy zysk? W ten, gdzie jest masa przestępstw? Gdzie panuje pedofilia? Gdzie księża chodząc po kolędzie liczą na to, że dostaną wypchaną kopertę zamiast skupić się na tym, żeby szczerze pomodlić się za daną rodzinę? Gdzie duchowni mają lepsze warunki od 3/4 mieszkańców danej parafii, a mimo to nie potrafią pomóc potrzebującym? A przecież do tego właśnie nawołuje Pismo Święte. Biblia mówi również o tym, żeby dobrze traktować drugiego człowieka. Z jakiej racji ja mam wierzyć, skoro miejsce, z którego powinno brać się przykład nie ma dużego związku z Biblią?
Nie lubię nikogo kategoryzować i jeżeli to robie, to przepraszam. Ale spójrzcie na to co się dzieje. Ludzie, którzy powinni być przykładem, w żadnym wypadku do niego nie należą. Wiec skąd ma się brać moja wiara? Dlaczego mam wierzyć w Kościół? Bóg nie zasługuje na takie 'filary' wiary. Bóg zasługuje na coś o wiele lepszego.
Zło na świecie zawsze istniało. Dobro zawsze musiało walczyć. To żadna nowość. Ale dlaczego tacy ludzie pchają się do Kościoła? Jaki mają w tym cel? Żeby niszczyć spojrzenie na świat innych? Chcą, żeby ludzie przestali wierzyć? No to zmierzają w dobrym kierunku. Gratuluję. Tylko nigdy tego nie zrozumiem. Po co?
Podobno każdy przechodzi kryzys wiary. Czasem wcześniej, czasem później. Może ja mam taki właśnie kryzys? Może mi przejdzie i znów będę w pełni wierząca? A może tylko moje zdanie na ten temat tylko się umocni? Nie wiem. Nie mam pojęcia co się ze mną stanie, ale jedno wiem. Nigdy nie przestanę wierzyć w Boga. To jest mój ziomeczek. ;) Wiem, że będzie przy mnie szedł przez całe życie. I wiem, że zawsze mogę na Niego liczyć. Przyjaciel idealny, prawda?
Przepraszam, jeżeli są jakieś błędy. Pisanie posta na telefonie nie jest najlepszym pomysłem.
/Inna.
niedziela, 1 marca 2015
Pozbawiona uczuć.
Nie lubię nikogo ranić i staram się tego nie robić. Nie umiem być dobrą przyjaciółką. Czy to oznacza, że nie mam uczuć?
Mam nadzieję, że nie jestem zimną suką, choć zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie mogą tak o mnie myśleć. To dlatego, że jestem małomówna. Nikt nie lubi takich jak ja. Uważają, że skoro tak mało się odzywa, to jest zadufana w sobie, myśli tylko o sobie, jest zarozumiała i na pewno nie należy do sympatycznych. Gówno prawda. Staram się być miła dla wszystkich, ale co ja mogę poradzić na to, że nie jestem urodzoną gadułą? Po prostu nie potrafię gadać o byle czym. Czy to jest powód do tego, żeby mnie skreślać? Czy ze mną jest coś nie tak?
Czasem mi się wydaje, że przez to iż nie wiem co to jest miłość, skreśliłam też wszystkie inne uczucia...
Kończę tego posta, bo brakuje mi słów na opisanie tego, co siedzi mi w głowie. Przepraszam, że musicie czytać te moje rozkminy. Przepraszam za ten z dupy wzięty wpis.
czwartek, 26 lutego 2015
Polscy youtuberzy
Nie bardzo miałam pomysł na nową notkę. Ale ze względu na to, że już trochę minęło od poprzedniego postu, to chciałam coś dzisiaj dodać. Pomyślałam, że skoro dużo czasu spędzam na yt, to przedstawię 10 moich ulubionych youtuberów. Mam nadzieję, że post przypadnie wam do gustu.
1. Numerem 1 na tej liście musi być jdabrowsky
3. wobecobiektywu
4. Ajgor Ignacy
5. Banshee
6. ReZigiusz
7. Stu Burton
8. Red Lipstick Monster
9. Szczery do bólu
10. Martin Stankiewicz
Tak przedstawia się moja 10. To tyle, jeżeli chodzi o youtuberów.
Chciałabym jeszcze poinformować, że od dzisiaj, wszelkie spamy, komentarze typu: "fajny post, zapraszam do mnie..." będą usuwane. Macie specjalną zakładkę, gdzie możecie zostawiać linki do swoich blogów. Dlaczego z tego nie korzystacie? Myślicie, że jestem tak naiwna, że uwierzę, że przeczytaliście post, pod którym właśnie taki komentarz umieszczacie? No to się mylicie.
Piszcie mi jakich wy youtuberów oglądacie, a może również zacznę go/ją oglądać ;)
Pozdrawiam!
niedziela, 22 lutego 2015
Czas na zmiany!
czwartek, 19 lutego 2015
#1 Moja muzyka
Mój gust muzyczny nie jest jakoś szczególnie sprecyzowany. Nie mam ulubionego gatunku, wykonawcy ulubionego też nie mam. Sądzę, że nie warto się ograniczać, jeżeli chodzi o muzykę, bo to jest coś pięknego. Ja nie wyobrażam sobie życia bez muzyki, a z domu nie ruszam się bez słuchawek. To już może lekko podpadać pod uzależnienie, ale chyba jest bezpieczne. :)
Na początek piosenka, której słucham teraz. Nie może jej tutaj zabraknąć.
Pochodzi ona z filmu 'miasto44'. Film ciekawy, chociaż muszę przyznać, że niektóre sceny były mocno przesadzone, np te slow motion... Według mnie takie rzeczy nie pasują do filmów tak poważnych.